środa, 13 kwietnia 2016
Zawsze nie ma nigdy
Ta książka to zapis rozmów Jerzego Pilcha z Eweliną Pietrowiak. Spotyka się dwoje przyjaciół, a my czujemy się tak, jakbyśmy siedzieli z nimi przy kawiarnianym stoliku i przysłuchiwali się tej rozmowie. To doświadczenie bardzo ciekawe, bo choć większość pisarzy w swoich bohaterach pokazuje siebie, Jerzy Pilch ponadto pozwalał czytelnikom poznać siebie lepiej w felietonach i w dzienniku, którego odcinki publikował "Tygodnik Powszechny", to jednak wcześniej pochodziliśmy do tej granicy, którą wytyczył sam autor, teraz jednak pani Ewelina trochę tę granicę swoimi pytaniami przesunęła.
"Zawsze nie ma nigdy" to opowieść nie tylko o życiu autora "Spisu cudzołożnic", ale też o warsztacie pisarza, ulubionych autorach czy książkach.
W jego rozważaniach o starości i chorobie jest bardzo dużo goryczy, trudno się dziwić. Ale najmocniej wybrzmiewają wspomnienia o ojcu i wszelkie żale z nim związane. Pilch nie pamięta, żeby kiedykolwiek był przez ojca chwalony. Ma mu wiele do zarzucenia i przebija się to w rozmowach na inne tematy.
"Nawet jeśli kochał, to niech Pan Bóg broni przed taką miłością".
Bardzo lubię poczucie humoru Pilcha, lubię jego styl, łączy nas też ogromna sympatia do "Lalki". W całym wywiadzie Eweliny Pietrowiak widać jak bardzo Jerzy Pilch ukochał literaturę, jak nią żyje i oddycha. Mam tylko zastrzeżenia do zdjęć dołączonych do tej książki. Wydaje mi się, że niektóre zostały tu wrzucone na siłę, z części tych zdjęć spokojnie można było zrezygnować.
Na koniec jeszcze jeden cytat z tej książki:
"Poczucie humoru to jest umiejętność dostrzegania w rzeczywistości pewnych niezborności, szczelin, niewspółmierności".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
by poznać czy ktoś ma poczucie humoru zapytaj czy lubi "Lalkę"
OdpowiedzUsuń