czwartek, 10 sierpnia 2017

Tajemna historia

   Nie znałam tej autorki - Donna Tartt jest laureatką Nagrody Pulitzera, napisała też bardzo głośną ponoć książkę "Szczygieł". 
   "Tajemna historia" to opowieść o grupce młodych ludzi, którzy rozpoczynają naukę w collegu w Nowej Anglii. Pięcioro studentów filologii klasycznej  nauczanych przez charyzmatycznego wykładowcę, Morrowa to grupa podziwiana, trochę ośmieszana przez innych studentów. Richard Papen postanawia do nich dołączyć. Czuje się od nich gorszy, biedniejszy, nie dość mądry, próbuje jednak zaprzyjaźnić się z tą piątką. 
   Podobno młodych ludzi zabija nuda. Ci studenci na pewno jej nie doświadczają. Z jednej strony mają bardzo wymagającego opiekuna, prowokującego nauczyciela, z drugiej - przekraczają granice - alkohol, narkotyki, eksperymenty z własną psychiką. 
   Sporo ostatnio powieści opowiadających o amerykańskich studentach  - na moim blogu pisałam o "Wyjątkowych" Meg Wolitzer czy "Małym życiu"  Hanyi Yanagihary. Chyba często dla młodych ludzi studia są nie tyle zdobywaniem zawodu, pogłębianiem pasji lecz ucieczką z domu. 
   To jednak nie tylko książka o dziwnej przyjaźni, poznawaniu siebie, ekstremalnym życiu studenckim, lecz też o wspólnej zbrodni i o tym, jak wpływa ona na człowieka, nie można potem już wrócić do normalnego życia.
   Książka jest debiutem Donny Tritt, bardzo mocnym debiutem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz