wtorek, 7 czerwca 2016

Siostra na krawędzi




   W styczniu odwiedzaliśmy naszych przyjaciół w Walii, Renia opowiadała mi o swojej wychowawczyni w liceum Sacre Coeur w Pobiedziskach, siostrze  Jolancie Glapce. Zapamiętała ją jaką osobę o niesamowitym darze znajdowania lub podkreślania talentów młodych ludzi. Zdarzało się ponoć, że wynajdywała takie mocne strony swoich  uczennic, których te nie były świadome, lub które po prostu czekały na ujawnienie. Pomyślałam wtedy, że chciałabym mieć taki dar. Zdarza mi się wściekać na szkodniki, które zaniedbują swój talent, zakopują go. Ale potrafię rozpoznawać głównie talent matematyczny, rzadko jakiś inny.
   Jakieś dwa miesiące temu przeczytałam w "Tygodniku Powszechnym" o tej siostrze i o fundacji, którą prowadzi pomagając narkomanom. Niedawno ukazała się książka "Siostra na krawędzi"  będąca rozmową Agaty Puścikowskiej z siostrą Jolantą Glapką.
   Ta książka to świadectwo pasji, najróżniejszych- dla siostry Jolanty pasją jest wybrane przez nią zakonne życie, ale też pomaganie narkomanom, pają są góry, podróże, poznawanie ludzi. Łamie stereotypy spokojnej zakonnicy, od dłuższego czasu buduje w Legionowie ośrodek "Pasja Życia", w którym razem z innym fachowcami (siostra jest z wykształcenia psychologiem) chce się zająć profilaktyką uzależnień dzieci i młodzieży, a także powrotem osób uzależnionych do społeczeństwa. Jej metodą jest podobna jak w szkole w Pobiedziskach - szuka w ludziach talentów i pozwala im je rozwijać. 
   To siostra - dynamit, zaraża optymizmem, nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, po prostu przy niektórych trzeba jeszcze więcej pracować i jeszcze więcej się modlić. Jej podopieczni nazywają ją Matką Jolantą od narkomanów. Dla mnie jest wzorem nauczyciela.

1 komentarz:

  1. siostra Jola ma bogata osobowosc. Widzi w czlowieku dobro.Nie rozmienia sie na drobne, daje szanse i widzi przyszlosc. Nieustaje. Pamietam Ja jako energiczna zakonnice . Modlitwa w czynie w rozmowie z czlowiekiem. Zaufanie do Boga tak calkowite, ze az mozna sie zastanowic....dlaczego nie umiemy sie zatrzymac w pedzie zycia,choc na chwile i pomyslec po co zyje? Jak zyje? Po takiej lekturze warto wyhamowac i zauwazyc........jak piekny jest swiat i nie zaleznie od wieku- ciesz sie zyciem czlowieku !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń