środa, 19 sierpnia 2015

Rocznica przyjaźni



    Uświadomiłam sobie dzisiaj, że obchodzimy rocznice ślubu, rocznice urodzin i innych ważnych dla nas wydarzeń, ale nie obchodzimy rocznicy przyjaźni. Oczywiście wiem, dlaczego tak się dzieje. Przyjaźni zwykle nie zawiera się konkretnego dnia. Gdy poznajemy kogoś, nawet jeśli od razu czujemy do niego sympatię, nie wiadomo, czy zmieni się ona w przyjaźń. 
    Różne święta pozwalają nam chociaż od czasu do czasu powiedzieć naszym bliskim, co do nich czujemy, jak ważni są dla nas, a o przyjaciołach zapominamy, choć to oni wyciągają nas z różnych prywatnych dołów, pomagają przetrwać trudny czas, cieszą się z naszych sukcesów. Często pozwalają nam o sobie zapomnieć na jakiś czas, gdy wszystko się nam układa i nie wypominają tych tygodni czy miesięcy naszego milczenia, gdy nagle wszystko się wali i są nam potrzebni. C.S.Lewis w swoich "Czterech miłościach" pisał:
Prawdziwa przyjaźń jest najmniej zazdrosną  miłością. 
I jeszcze:
Przyjaźń jest czymś zbędnym jak filozofia, jak sztuka, jak sam wszechświat. Nie ma ona wartości dla utrzymania życia, raczej jest jedną z takich rzeczy, które nadają wartość życiu.

   11 marca jest świętem przyjaźni. Nie wiem, czy będę pamiętała, aby w tym dniu wszystkim przyjaciołom powiedzieć: Dziękuję, że jesteś. Chcę jednak spróbować mówić im to w dni powszednie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz